REFLEKSJE JUBILATÓW

Witajcie Kochani.

Pozwólcie, że zacznę od podziękowań, które chcę złożyć na ręce wszystkich Terapeutów i personelu ośrodka Tu i Teraz. Prawdopodobnie będzie to pierwsze podziękowanie w moim życiu. To ja zawsze oczekiwałem podziękowań, to ja zawsze podziękowań się domagałem. Dziękuję za Waszą troskę, zrozumienie, życiową mądrość, naukę otrzymaną w najtrudniejszych chwilach mojego życia.

To dzięki Wam poznałem smak trzeźwego życia, to dzięki Waszemu poświęceniu i oddaniu, po trzydziestu pięciu latach, bez mała, ciągłego picia, zrozumiałem że jestem alkoholikiem. To dzięki Wam zrozumiałem że nadszedł czas bym przestał krzywdzić siebie i bliskich. Choć łatwo nie było w pierwszym roku po zakończeniu terapii, gdzie z wrodzonym uporem nadal nie potrafiłem i nie chciałem zrozumieć prostych słów, które Włodek powtarzał jak mantrę “nie kombinuj, nie komplikuj”, dzisiaj mija dwa lata jak jestem trzeźwy.

Pragnę również podziękować wspólnocie AA, moim serdecznym przyjaciółkom i przyjaciołom, których poznałem w ośrodku Tu i Teraz, Wam wszystkim i każdemu z osobna, wszystkim. Dajecie mi siłę, wsparcie, bezpieczeństwo i miłość. To dzięki Wam ośrodek Tu i Teraz stał się moim drugim domem.

Choć straciłem rodzinę a konsekwencje wielu lat picia są wielkim ciężarem, który dźwigam teraz na swych barkach, z Wami nie czuję się samotny i wiem, że zawsze mogę na Was liczyć. Dobrze być wśród Was.

Pogody ducha 

Marek “Machulski”, trzeźwy 2 lata

 

Witajcie 🙂

Przyjechałam do Ośrodka Terapii “Tu i Teraz” dokładnie 6 grudnia trzy lata temu. Okazało się, że zrobiłam sobie najlepszy prezent sama dla siebie, chociaż to osoby z mojego otoczenia zauważyły, co się ze mną dzieje i że potrzebuję pomocy. Natrafiłam tutaj na przyjazną atmosferę pełną życzliwości, ale też i na wstrząs potrzebny do zmiany zachowania. Znalazłam tutaj poczucie wspólnoty, ludzi, którzy mnie rozumieją, a ja ich. Znalazłam ciepłe słowo dla ducha i pyszną strawę dla brzucha dzięki Uli, Madzi i Małgosi.

Terapeuci pomogli mi zdiagnozować i uświadomić, że jestem alkoholiczką. Stosowanie się bezwzględne do porad
i nakazów utrzymuje mnie w trzeźwości. Ich wypowiedzi brzmią mi ciągle w głowie.

Marysia: “Czujmy wdzięczności! Dzięki nim czujemy się bezpieczni.”
Władek: “Intuicja i serce. Tak podejmować decyzje.”
Grześ: “Nie muszę mieć racji. Wolę być szczęśliwy.”
Zbyszek: “Jedź na wczasy! Niech inni podadzą Ci wszystko.”
Włodek: “Wiosłuj a ster oddaj Bogu”
Wacek: “Nie ma takiego powodu, żeby pić.”
Benek: “Trzeźwiejący alkoholicy są w lepszej sytuacji niż rodzina, przyjaciele, bo my odkryliśmy już nowe światy. Na piękną słoneczną polanę może trafić tylko ten, kto się zagubił.”

Dziękuję, że jesteście ze mną od trzech lat.
Z pogodą ducha

Magda alkoholiczka, trzeźwa 3 lata

 

Jestem w Wspólnocie AA od sierpnia 2019 roku, w 2023 miałabym 4 rocznicę…  Teraz wiem, że po drodze brakło mi tej zgody, równowagi i POKORY czyli pogody ducha!

Dziś obchodzę 2 rocznicę, jestem szczęśliwa bo żyję w  trzeźwości! Wiele się w moim życiu zmieniło, przede wszystkim zmieniłam się ja. Zrobiłam i żyję programem 12 Kroków, poznałam siebie i pogodziłam się z przeszłością, jestem inną osobą. Odzyskałam wolność! Wdzięczna jestem Wszystkim, których los postawił na mojej drodze, właśnie tu na Zakamyczu.

Dziękuję! Zawsze będziecie w moim sercu i w moich wdzięcznościach. Życzę Wszystkim pogody ducha!

Agnieszka, trzeźwa 2 lata