Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Jedenaście lat trzeźwości – minęło szybko. Niewiarygodne na początku terapii stało się faktem. Przyjeżdżam tu, do Ośrodka Terapii “TU i TERAZ”, z nieustającą wdzięcznością za powrót do normalnego życia, za powrót do siebie. “Nie kombinuj” i “Nie komplikuj” – to podstawowa nauka, którą tu otrzymałam.
Ilekroć przychodzi mi do głowy myśl, że może nie jestem bezsilna wobec alkoholu to zaraz po niej przychodzi druga “Panie Boże powierzam Ci mój problem alkoholowy”. I to wprowadza ład w mojej głowie i spokój do mojego serca.
Dziękuję Wam Moi Kochani, za ten sposób myślenia. Gdyby nie Wy ani nie przyszedłby mi on do głowy. Zawdzięczam Wam każdy trzeźwy dzień tych 11 lat.
Agata, 11 lat trzeźwości
“Moją największą wdzięcznością dzisiaj, jest to że jestem trzeźwy”.
Mam tą ogromną radość, że przez 4 lata, życia trzeźwości tymi słowami mogłem zacząć większość mitingów na których byłem. Ale od początku:)
Gdy trafiłem do ośrodka Tu i Teraz, moje życie było totalnie w gruzach, rozwaliłem wszystko lub prawie wszystko, co można było zepsuć. Rodzinę, związek, prace. Straciłem poczucie godności, bezpieczeństwa, zdrowie. Na terapii zostałem przyjęty bardzo ciepło, przez ludzi, którzy mieli w oczach coś, czego ja nie znałem – szczerość.
Od samego początku zakochałem się w mitingach. Tam znalazłem ludzi, którzy są dokładnie tacy sami jak ja, którzy mają podobne problemy, przeszli przez podobne piekło. W mitingach i później w programie znalazłem oparcie, zobaczyłem że da się żyć. Zacząłem poznawać siebie. Szybko okazało się że ja nie znam siebie kompletnie, ze nie mam tożsamości. Nie umiem żyć, nie umiem radzić sobie z emocjami, wreszcie, że jestem alkoholikiem.
Po wyjściu z terapii, złapałem się wspólnoty AA, uczęszczałem na mitingi. Tak, z drobnymi przerwami, jest do dziś. Pragnę serdecznie podziękować wszystkim, którzy stanęli na mojej drodze zdrowienia, bo dzięki wam, oraz całej wspólnocie, mojemu Bogu i samemu sobie z dumą powtórzę słowa z początku tej wypowiedzi, że moja największa radością dzisiaj jest to, że jestem trzeźwy.
Rafał, 4 lata trzeźwości
Z radością z okazji 6 Jubileuszu pozwalam sobie wyrazić uczucia jakie promieniują w moim sercu i które kształtowały moje trzeźwe życie w ciągu tych cudownych 6 lat będąc razem z Wami Kochani. Jeszcze raz dziękuję Wspólnocie i całemu zespołowi „Tu i Teraz” za pomoc, wiedzę i opiekę. Drogę, którą wybrałem była najlepszą i jedyną z możliwych do poznania samego siebie.
ROK 1 /ROK WALKI/ pracowitość
Początek mojego życia w trzeźwości to walka, która zgodnie z radami programu walką być nie powinna i zamieniłem ją w pracę nad sobą i codzienne zadania do wykonania jednak nie za wszelką cenę. Moje życie przestało być walką, a stało się konsekwentnie wykonywanymi pracami zajmującymi kolejne 24h mojego trzeźwego bytu.
ROK 2 /ROK ZADOWOLENIA/ radość
Niesamowity czas obfitujący w sukcesy, których wcześniej w swoim zapitym życiu nie widziałem i nie doceniałem. To kolejny dowód, że radość z sukcesów gdy piłem nie była przeze mnie odczuwana i możliwa.
ROK 3 /ROK POROZUMIENIA Z LUDZMI/ zgoda
Na przygotowywanym wcześniej gruncie sukcesów i radości z nich wypływających powolnie wchodziłem w świat innych ludzi z niespotykaną wcześniej umiejętnością komunikacji. Klucz do porozumienia to potrafić słuchać i być spokojnym. Pierwsze spotkania i miłe zaskoczenie, że mało kto ze spotykanych ludzi pije. Przypadek? Nie sądzę – tak się zachowując i będąc trzeźwym znajomi sami się pojawiają.
ROK 4 /ROK UCZCIWOŚCI BEZWZGLĘDNEJ/ ZASADA KTÓRA NAJBARDZIEJ MI POMAGA – prawda
Uczciwe postępowanie wobec siebie, a przede wszystkim wobec innych ludzi „zero kłamstwa”. W tym czasie dokonywałem ważnych wyborów między tym co bym chciał aby było, a tym co życie przynosiło i tylko uczciwość i prawda pomogły mi dokonać właściwych wyborów.
ROK 5 /ROK POMOCY POTRZEBUJĄCYM/ pomoc
Zaangażowałem się w pomoc uzależnionym pojawiającym się na mojej drodze zupełnie przypadkowo – tak jakby danych mi jako sygnał w momentach pełnego rozluźnienia w pracy nad sobą. Pomagałem im i próbowałem przekazywać podstawy programowe kierując we właściwe miejsce pomocy dla alkoholika. Z 4 osób, jedna osoba weszła na drogę pracy nad sobą ze wspólnotą AA.
ROK 6 /ROK OPANOWYWANIA EMOCJI/ spokój mimo cięższych chwil
Życie układa się różnie -zdarzają się również cięższe chwile i problemy i tak jest właśnie w tym roku. Czuję się jednak spokojny i godzę się z tym, czego zmienić nie mogę i mam na tyle odwagi, abym zmienił to, co zmienić jestem w stanie, a mądrość pomoże mi odróżnić jedno od drugiego.
ROK 1 /ROK WALKI/ pracowitość
Początek mojego życia w trzeźwości to walka, która zgodnie z radami programu walką być nie powinna i zamieniłem ją w pracę nad sobą i codzienne zadania do wykonania jednak nie za wszelką cenę. Moje życie przestało być walką, a stało się konsekwentnie wykonywanymi pracami zajmującymi kolejne 24h mojego trzeźwego bytu.
ROK 2 /ROK ZADOWOLENIA/ radość
Niesamowity czas obfitujący w sukcesy, których wcześniej w swoim zapitym życiu nie widziałem i nie doceniałem. To kolejny dowód, że radość z sukcesów gdy piłem nie była przeze mnie odczuwana i możliwa.
ROK 3 /ROK POROZUMIENIA Z LUDZMI/ zgoda
Na przygotowywanym wcześniej gruncie sukcesów i radości z nich wypływających powolnie wchodziłem w świat innych ludzi z niespotykaną wcześniej umiejętnością komunikacji. Klucz do porozumienia to potrafić słuchać i być spokojnym. Pierwsze spotkania i miłe zaskoczenie, że mało kto ze spotykanych ludzi pije. Przypadek? Nie sądzę – tak się zachowując i będąc trzeźwym znajomi sami się pojawiają.
ROK 4 /ROK UCZCIWOŚCI BEZWZGLĘDNEJ/ ZASADA KTÓRA NAJBARDZIEJ MI POMAGA – prawda
Uczciwe postępowanie wobec siebie, a przede wszystkim wobec innych ludzi „zero kłamstwa”. W tym czasie dokonywałem ważnych wyborów między tym co bym chciał aby było, a tym co życie przynosiło i tylko uczciwość i prawda pomogły mi dokonać właściwych wyborów.
ROK 5 /ROK POMOCY POTRZEBUJĄCYM/ pomoc
Zaangażowałem się w pomoc uzależnionym pojawiającym się na mojej drodze zupełnie przypadkowo – tak jakby danych mi jako sygnał w momentach pełnego rozluźnienia w pracy nad sobą. Pomagałem im i próbowałem przekazywać podstawy programowe kierując we właściwe miejsce pomocy dla alkoholika. Z 4 osób, jedna osoba weszła na drogę pracy nad sobą ze wspólnotą AA.
ROK 6 /ROK OPANOWYWANIA EMOCJI/ spokój mimo cięższych chwil
Życie układa się różnie -zdarzają się również cięższe chwile i problemy i tak jest właśnie w tym roku. Czuję się jednak spokojny i godzę się z tym, czego zmienić nie mogę i mam na tyle odwagi, abym zmienił to, co zmienić jestem w stanie, a mądrość pomoże mi odróżnić jedno od drugiego.
MOC JEST WE MNIE I WIEM, ZE BĘDĄC TRZEZWYM I RAZEM Z WAMI w AA. NIC MI NIE ZAGRAŻA. CZUJĘ SIĘ NA 10.
Robert, 6 lat trzeźwości
Powiązane artykuły
Czym jest destrukcja alkoholowa?
2019-01-17
Wiadomo, że istotą choroby alkoholowej jest psychiczne i fizyczne uzależnienie od...
Czy alkoholizm może mieć podłoże genetyczne?
2024-07-05
Alkoholizm to poważne i powszechne zaburzenie, które dotyka miliony ludzi na...
Test na alkoholizm – jak rozpoznać problem?
2021-07-05
Alkoholizm to niezwykle niebezpieczna choroba, która może występować pod wieloma...
Zachowania świadczące o problemie alkoholowym
2020-03-24
Czy jesteś osobą uzależnioną od alkoholu? Czy wiesz, że ważniejsze są rodzaje i...