Do dziś wielu ludzi postrzegaalkoholizm w kategoriach moralnych, dla wielu jest dowodem słabego charakteru. W rzeczywistości alkoholizm jest chorobą – ma swój numer statystyczny oraz definicję. Na przełomie lat naukowcy i lekarze podejmowali wiele prób klasyfikacji, opisania i wyjaśnienia mechanizmu uzależnienia od alkoholu.
W 1804 roku alkoholizm jako chorobę sklasyfikował po raz pierwszy angielski lekarz – Thomas Trotter. W dziele pt. „O pijaństwie i jego skutkach w organizmie ludzkim” opisał uzależnienie od alkoholu jako chorobę „wywołaną przez odległą przyczynę, powodującą takie czynności i ruchy w żywym organizmie, które zakłócają czynności zdrowotne”.
Objawy choroby alkoholowej dla osób z zewnątrz mogą być bardzo oczywiste, jednak dla kogoś, kto rzeczywiście jest nią dotknięty, z reguły pozostają niezauważalne przez bardzo długi czas. W 1942 roku węgierski specjalista Elvin Morton Jellinek w swojej książce pt. „Zależność alkoholowa i przewlekły alkoholizm” dokładnie opisał tę chorobę.
Stwierdził on, że „alkoholizm przewlekły to każde używanie napojów alkoholowych, które powoduje szkodę dla osoby pijącej, społeczeństwa lub obojga”. Jellinek wyodrębnił też czynniki sprzyjające rozwojowi alkoholizmu: podatność biologiczną, warunki psychologiczne oraz warunki społeczne.