Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Fazy rozwoju uzależnienia od narkotyków
Etapy rozwoju narkomanii
Ogólne zasady rozwoju uzależnienia od narkotyków. Prędzej czy później, co w dużej mierze zależy od konkretnego narkotyku, u osoby rozwija się patologiczne pragnienie ponownego brania. Dzieje się tak, zanim rozwinie się uporczywe uzależnienie od narkotyków. Faktem jest, że przyjmowanie środków odurzających wywołuje wyraźne pozytywne emocje, co zachęca do powtórzenia doświadczenia. Żadne naturalne procesy nie uwalniają tylu endorfin, ile uwalniają niektóre leki lub narkotyki, więc pokusa wzięcia kolejnej dawki może być niesamowicie silna.
Jednak każdy kolejny epizod narkomanii przyczynia się do rozwoju patologicznej potrzeby otrzymania nowej porcji substancji w celu osiągnięcia przyjemności i komfortu. W ten sposób stopniowo rozwija się uzależnienie od narkotyków.
Pięć etapów rozwoju uzależnienia od narkotyków pokazują w ogólnych zarysach, w jaki sposób nawet przypadkowe zażywanie narkotyków może przekształcić się w tragiczną rzeczywistość.
- Eksperymentowanie z narkotykami na nowe doznania.
- Regularne branie narkotyków.
- Niebezpieczne użycie.
- Uzależnienie psychologiczne czyli kompulsywna potrzeba brania narkotyków.
- Uzależnienie fizjologiczne.
Uzależnienie psychiczne od narkotyków to przede wszystkim narastający dyskomfort psycho-emocjonalny, który objawia się głęboką depresją, złością, niepokojem, apatią, lękami.
Jednocześnie narkomani postrzegają, że branie narkotyków jest bardzo skutecznym sposobem na osiągnięcie satysfakcji, doznanie ulgi i odnalezienie spokoju.
Uzależnienie fizyczne od narkotyków rozwija się później i wiąże się z ostrymi zaburzeniami układu nerwowego i przypadłościami somatycznymi w przypadku braku narkotyków albo po gwałtownym zaprzestaniu brania. W ten sposób powstaje syndrom odstawienia narkotyków tzw. „zjazd”.
U podstaw obu rodzajów uzależnienia od narkotyków leży wzrost tolerancji na środki psychoaktywne. Istota tego procesu polega na tym, że narkotyki zwiększają lepkość komórkowych neuronów układu nerwowego z każdym nowym spożyciem. W rezultacie pogarsza się ruchliwość ich receptorów i zmniejsza się dostępność neuroprzekaźników i enzymów. Mówiąc prościej, komórka nie może w pełni funkcjonować przy braku substancji narkotycznej, a ponadto wymaga jej coraz większych dawek, co dodatkowo hamuje funkcje neuronu, zamykając błędne koło.
Objawy początkowej fazy uzależnienia od narkotyków
- Tolerancja na substancje odurzające szybko wzrasta. Za każdym wzięciem dawki szybko rosną, a pożądany efekt jest trudniej osiągalny.
- Percepcja otoczenia, emocje i uczucia stają się zupełnie inne. Mija poczucie strachu, małe radości już nie przynoszą przyjemności, pojawia się nieuzasadniona chęć robienia czegokolwiek. Osoba uzależniona od brania narkotyków pragnie ciągłego aktywnego ruchu.
- Otrzymanie oczekiwanej dawki przyczynia się do psychicznego komfortu, doskonałego samopoczucia, euforii. Natomiast brak narkotyków wywołuje panikę, frustrację, złość.
- Uzależniony od narkotyków nie przyznaje się do swojego problemu z braniem, ukrywa ten fakt od bliskich.
- Zdrowie jeszcze nie ulega znacznemu pogorszeniu. Narkoman jest przekonany, że w każdej chwili może przestać brać, jeśli zauważy szkodliwość brania.
Zasadniczo ta faza charakteryzuje się prostą ciekawością, którą przejawiają nastolatki i młodzi ludzie. Schemat początku używania narkotyków jest bardzo prymitywny – osoba podatna na wpływ innych, zgadza się na przygodę narkotykową. Głównym celem użycia narkotyków są nowe, nieznane stany, atrakcyjną przyjemność.
Po jednokrotnym wypróbowaniu narkotyku otwierają się dwa kierunki:
- Odmowa dalszego brania. Takich przypadków jest bardzo mało.
- Powtarzające się pragnienie powtórzenia narkotycznego haju. Tę drogę wybiera wielu.
Pierwsza faza uzależnienia od narkotyków
- Organizm w pełni przystosował się do przyjmowania szkodliwych substancji, jakimi są narkotyki. Tolerancja stale rośnie.
- Haj narkotykowy ma już swoją specyfikę. Najpierw pojawia się silne podniecenie, które zostaje zastąpione całkowitym wycofaniem.
- Spokój umysłu zostaje utracony. Po zakończeniu działania narkotyku pojawia się uczucie silnego dyskomfortu.
- Ostra utrata wagi, niechęć do pracy, nawiązywania przyjaźni.
- Utracone zostają cechy moralne. Krewni i przyjaciele służą tylko jako źródło pieniędzy.
- Planowanie zażywania narkotyków staje się już czynnością najważniejszą.
- Narkotyk staje się panaceum na wszelkie dolegliwości. Zastępuje pełną komunikację i seks.
Druga faza uzależnienia od narkotyków
- Organizm gorzej toleruje narkotyki, dochodzi już do całkowitego zatrucia organizmu.
- Efekt działania narkotyków już nie jest taki samy jak na początku brania. Słabe uczucie haju.
- Funkcje fizyczne i psychiczne zaczynają się szybko pogarszać.
- Zniszczone zostają relacje ze światem zewnętrznym.
- Wielkie prawdopodobieństwo zarażenia się różnymi infekcjami, zapaleniem wątroby i AIDS.
- Działania stają się niekontrolowane, co często prowadzi do konfliktów z prawem.
- Przypadkowe kontakty seksualne pociągają za sobą choroby i niechciane ciąże.
- Trudności finansowe prowadzą do zadłużenia, kradzieży, poszukiwania pieniędzy na narkotyki i też mogą doprowadzić do konfliktów kryminalnych.
Uzależnienie fizyczne od narkotyków w tej fazie wzrasta na tyle mocno, że uzależniony od narkotyków nie jest już w stanie samodzielnie przezwyciężyć nałogu.
Trzecia faza uzależnienia od narkotyków. Totalna destrukcja
- Narkotyki zamiast snu, zamiast jedzenia, zamiast wszystkiego, co było obecne w poprzednim życiu.
- Konieczność brania dawki może prowadzić do kryminału.
- Całkowita degradacja moralna i psychiczna.
- Apatia i utrata sensu życia.
- Choroby stają się przewlekłe.
- Dochodzi do prób samobójczych.
W tym okresie fizyczne uzależnienie od narkotyków osiąga swój szczyt. Narkoman nie może żyć bez ciągłego brania nowej dawki. Psychika i układ nerwowy już nie potrafią odpowiednio postrzegać tego, co się dzieje. Efektem końcowym jest śmierć. Często przyczyną śmierci jest przedawkowanie narkotyków.
Etapy uzależnienia od narkotyków i fazy rozwoju uzależnienia od narkotyków w zasadzie różnią się niewiele dla różnych narkotyków. Jedyną istotną różnicą jest tylko tempo progresji choroby. Jednocześnie należy pamiętać, że każde uzależnienie od narkotyków ma ściśle postępujący przebieg – jego objawy z czasem tylko nasilają się, a jedynym sposobem na zatrzymanie tego procesu jest odpowiednie leczenie. Terapeuci Ośrodka TU i TERAZ w Krakowie pracują z osobami uzależnionymi od narkotyków niezależnie od etapu rozwoju narkomanii.
Zmagasz się z problemem alkoholowym? Nie musisz mierzyć się z nim sam. W Tu i Teraz doskonale wiemy jak trudna jest to walka. Pozwól sobie pomóc! Jeśli masz pytania lub wątpliwości, zadzwoń do nas. To nic Cię nie kosztuje, a może być najważniejszym krokiem w Twojej drodze do trzeźwości!
Powiązane artykuły
Fazy rozwoju uzależnienia od narkotyków
Narkotyki to współczesny problem całego społeczeństwa. Ze względu na ubogą...
Ogólnie powiem tak mam duży problem z trzecią fazą takie same objawy i wsystko co jest napisane ogólnie to biore wszystko co wpadnie w ręke najwięcej amfetaminy w 2 dni 15gram kupuje i nie wiem co zrobić jestem w ośrodku przyjeżdzam na przepustki do domu i zaczyna sie to samo co zawsze z dnia na dzień biore coraz więcej tego nie mam z kim porozmawiac boje sie o tym gadać z rodziną że mam duży problem pisze każdemu i pomagam jak moge ale sobie nie umiem pomóc chciałem to rzucić bardzo dużo razy ale psychika i wszystkie uczucia nie pozwalają mi tego zrobić po prostu chciałbym isć na odwyk albo coś ale jestem w ośrodku wychowawczym i nic nie zrobią po prostu boje sie że wezmę aż tak dużo że po prostu serce nie wytrzyma dzisiaj miałem już objawy takie że za dużo wziołem mówiąc 5gram amfetaminy samemu w w całą noc i w dzień to samo i nie wiedzialem co sie ze mną już dzieje idąc do sklepu nie słyszałem kasjerrki ja mówiła do mnie a przechodząc drogą,pasami itp.wszędzie sie oglądałem za siebie dziwnie sie zochowywałem mam 18 lat dopiero i bardzo duży problem z którym nie poradze sobie i nie wiem co dalej może i jutro albo następne dni organizm po prostu nie wytrzyma przez prawie 4lata nie gadałem z nikim o tym wiadomo początki były mówić że najlepsze dla mnie i nic mnie nie obchodziło ale zauważyłem to po jakoś 3latach że niszczy mnie to ale bałem sie o tym mówić z doroslymi jedynie z osobami do których pisałem że sie zmienią i dadzą rade ale większość nie pisała o narkotykach tylko o zranionym sercu i wogóle słuchałem i wspierałem jak mogłe a co dostałem w zamian nic boje sie tego co sie stanie ze mną w tak młodym wieku nie wiem co robić ale wreszcie sie przełamałem z tym ale z rodziną i innymi nie gadałem po prostu tu zaufałem sobie napisać i opowiedzieć o tym jakie niby normalne życie a z tej drugiej strony uzależniony bardzo mocno 18latek który nie wie co zrobić i jak pójśc o pomoc do kogoś naprawde nie wiem co robić i mam przeczucia że już za chwile będzie za późno i przedawkuję.
Dziękujemy za twój komentarz – szczery i niestety bardzo smutny. Zadzwoń 669 969 409, chętnie pogadamy, co można zrobić.
Siema kolego! Cieszę się że wyrzuciłeś to z siebie, gratuluję. Moim zdaniem musisz się przyznać w ośrodku komuś kogo najbardziej lubisz z wychowawców, bo samemu to za wiele nie zdziałasz. Możesz jeszcze cisnąć filmiki na ytb o mechanizmach uzależnienia i się obserwować. Ale ktoś musi Ci pomoc, gdzie pione zeżreć w noc, chłopie spróbuj się opanować l. No i tak jak mówiłem życzę Ci dużo odwagi, żebyś się przyznał i wtedy na pewno sytuacja się jakoś ruszy i Cię uratują. Powodzenia